Dzień 1: Indywidualny przyjazd do Pasawy (Passau)
Zakwaterowanie w hotelu i czas na zwiedzanie zabytkowego miasta.
Dzień 2: Pasawa - Aschach/Feldkirchen
20 km statkiem, 52 km rowerem
Pierwszy odcinek Dunaju pokonujemy statkiem, podziwiając z tej perspektywy najpierw budowle Pasawy zwanej Bawarską Wenecją, następnie coraz głębszy kanion rzeki. Dunaj przebija się tu między wzgórzami Lasu Bawarskiego i pasma Sauwald. W miasteczku Kasten przesiadamy się na rower - przed nami najbardziej spektakularny odcinek przełomu - zakole Schlögen. Stąd pedałujemy do Aschach/Feldkirchen gdzie czeka nas pierwszy nocleg w "Bauernhofie".
Dzień 3: Aschach/Feldkirchen - Mitterkirchen/Perg
23 km pociągiem, 53 km rowerem
Rowerem dojeżdżamy do Linz, miasta obwołanego w 2009 europejską stolicą kultury. Mamy sporo czasu na jego zwiedzanie. Potem wsiadamy z rowerami do pociągu. Omijając nieciekawą przemysłową dzielnicę dojeżdżamy do Enns, najstarszego miasteczka w Austrii. Dalej pedałujemy do dawnej celtyckiej osady Mitterkirchen, mijając po drodze wielkie czworoboczne dwory i prehistoryczny skansen.
Dzień 4: Mitterkirchen/Perg - Ybbs/Persenbeug 45 km
Dziś przejeżdżamy przez Strudengau - czyli "krainę wirów". Nazwaną tak przez dawnych dunajskich żeglarzy, których łodzie nieraz tonęły we wzburzonych falach meandrującej rzeki. Po drodze warto zwiedzić miasteczko Grein, w którym zachował się najstarszy w Austrii teatr oraz muzeum żeglugi w Greinburg.
Dzień 5: Ybbs/Persenbeug - Aggstein/Wachau 40 km
Każdy słyszał chyba coś o regionie Wachau. Ten fragment doliny Dunaju, ze względu na swoje unikalne walory widokowe, architektoniczne i kulturowe został wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Otaczający rzekę płaskowyż porastają sady owocowe, a na południowych zboczach rozsiadły się kilkusetletnie winnice. Malownicze zamki i klasztory odbijają się w lustrze wody.
Dzień 6: Aggstein/Wachau - Krems/Traismauer 34-49 km
Kolejny dzień w Wachau i kolejne atrakcje. Perła regionu - miasteczko Dürnstein i ruiny zamku, z których rozciąga się fantastyczny widok. Nocleg w jednej z winiarni w okolicach uroczego Krems. Po trudach pedałowania nie sposób odmówić sobie skosztowania tutejszego trunku.
Dzień 7: Krems/Traismauer - Wiedeń
40 km pociągiem, 39 km rowerem
Rano wsiadamy w pociąg, który dowozi nas do miasteczka Tulln. Tu po raz ostatni wsiadamy na rowery i przejeżdżamy jeszcze jeden ostatni malowniczy odcinek doliny. Dunaj przebija się tu przez wzgórza Lasku Wiedeńskiego. Mijając pełną sakralnych zabytków mieścinę Klosterneuburg, w rytmie wiedeńskiego walca wjeżdżamy do stolicy Austrii, finiszując rowerową wycieczkę. We Wiedniu mamy zarezerwowany ostani nocleg.
Dzień 8: Wyjazd lub przedłużenie pobytu we Wiedniu