W czasach minionego ustroju, Balaton był legendarną rivierą demoludów, miejscem gdzie do socrealistycznych domów wczasowych przyjeżdżano "pociągami przyjaźni" aby zażyć namiastki wielkoświatowego blichtru. Dziś, kiedy plaże całego świata stoją przed nami otworem, to unikalne tektoniczne jezioro pozostaje perełką dla koneserów. Takich, którzy cenią sobie węgierską kuchnię, folklor, gorące źródła i jedyne w swoim rodzaju widoki lustra wody mieniącej się różnymi odcieniami pastelowego błękitu, seledynu i zieleni. Niewiele śladów przypomina dawny styl wypoczynku. W cichych, nadbalatońskich kurortach czekają na gości przytulne pensjonaty i obszerne bungalowy stylizowane na dawne węgierskie szałasy albo szlacheckie dworki.

O rowerzystów dba się tutaj wyjątkowo. Kilka lat temu zakończono budowę liczącej 180 km asfaltowej ścieżki rowerowej “Balaton Körút”, odseparowanej od ruchliwych jezdni, wiodącej dookoła całego akwenu. Biegnie ona nieraz tuż nad samym brzegiem, co rusz można przerwać rajd aby zażyć kąpieli w płytkiej i ciepłej wodzie albo odpocząć w kafejce.

 

Dzień 1: Indywidualny przyjazd do Siófok
Przyjeżdżamy do Siofok- najbardziej znanego kurortu na południowym brzegu Balatonu. Łatwo tu dojechać z Budapesztu pociągiem lub autostradą. Zakwaterowanie w centralnie położonym hotelu. Odbiór rowerów.

Dzień 2: Siófok - Balatonmáriafürdo 65 km
Rozpoczynamy objazd jeziora w kierunku zachodnim. Mijamy liczne wsie letniskowe, rozłożone wzdłuż ciągnących się kilometrami płytkich plaż. Pewnym urozmaiceniem jest malowniczy port jachtowy w Balatonföldvar i małe, historyczne miasteczko Lelle. Zatrzymujemy się w Balatonmáriafürdo, w hotelu z rodzinną atmosferą.

Dzień 3: Balatonmáriafürdo - Badacsony 45 km
Zbaczamy nieco z głównej trasy aby zobaczyć "Mały Balaton" - dawniejszą zatokę jeziora, dziś rezerwat bagiennej przyrody. Nasza ścieżka rowerowa wije się nasypami i mostkami przez łąki i szuwary, następnie szeroką aleją prowadzi do Keszthely, portu położonego na wschodnim krańcu Balatonu. Miasto posiada zwartą, historyczną starówkę o bałkańsko-orientalnym charakterze. Są tu liczne okazałe wille i barakowy pałac rodu Festetics. Kontynuujemy jazdę przez Szigliget - dawną wyspę z ruinami zamczyska na wzgórzu, do słynącego z winnic Badacsony. Nocleg w małym hoteliku ze świetnie zaopatrzoną piwnicą.

Dzień 4: Badacsony - Szigliget - Tapolca - Badacsony 35 km
Dziś dla urozmaicenia trasy odjeżdżamy od brzegu Balatonu, zapuszczając się na usiany bazaltowymi ostańcami płaskowyż w okolicach Tapolca. Miasteczko to słynie z podziemnego jeziora w dawnym kamieniołomie bazaltu.

Dzień 5:  Badacsony - Köveskál - Tihany 50 km
Dziś jedziemy północnym brzegiem Balatonu. Znacznie ciekawszym krajobrazowo - linia brzegowa usiana jest pagórkami wygasłych wulkanów. Pod koniec etapu wjeżdżamy na półwysep Tihany, perełkę Balatonu z malowniczą katedrą, XI-wiecznym klasztorem Benedyktynów i najstarszym parkiem narodowym na Węgrzech. Nocleg w pensjonacie z pięknym widokiem na jezioro

Dzień 6: Tihany - Siófok 60 lub 15 km
Ostatniego dnia mamy do wyboru dwie trasy.

Dla ambitnych - jazda przez wielkie kurorty i porty jachtowe Balatonführed i Balatonmalmadi, następnie wokół wschodniej, najszerszej części jeziora i zamknięcie po przejechaniu 60 km całej Balatońskiej pętli.

Dla leniwych - przeprawienie się promem z półwyspu Tihany do leżącego na drugim brzegu Zamardi. Lokalną atrakcją jest tu rozległy skansen i wieża widokowa, z której można zobaczyć niemal cały Balaton. Po przejechaniu zaledwie 15 km jesteśmy z powrotem w Siófok, i nocujemy w tym samym hotelu, z którego rozpoczęliśmy objazd.

Dzień 7: Wyjazd
Odjazd z Siófok lub przedłużenie pobytu nad Balatonem.