Ta nadrzeczna trasa, łącząca miasta o pierwszorzędnej turystycznej atrakcyjności jest tłumnie uczęszczana przez europejskich rowerzystów. Niewiele ustępuje popularnością Dunajowi czy Mozeli. A przecież leży znacznie bliżej od naszych granic - dlatego nie może jej zabraknąć w ofercie.

7-dniowy program który oferujemy różni się nieco od standardowych ofert innych biur. Nie kończymy bowiem rajdu w Dreźnie, ale tak planujemy nocleg na trasie, żeby po zwiedzeniu stolicy Saksonii zajechać do Miśni, przeuroczego "porcelanowego" miasteczka - bombonierki.

Wędrówka jest niezwykle łatwa, w dodatku w wielu miejscach możemy fragment etapu przebyć - wraz z rowerem - pociągiem lub rzecznym statkiem.

 

 

 

 

Dzień 1: indywidualny przyjazd do Pragi

Dzień 2: Praga - Mielnik   50 km
Pragi specjalnie reklamować oczywiście nie trzeba, dla nas ważne jest, że leży nad Wełtawą - wzdłuż dolnego odcinka tej rzeki biegnie dzisiejszy etap. Szybko opuszczamy miejski gwar i pedałujemy przez pagórkowatą okolicę zwaną "ogrodem Czech". Pod Mielnikiem Wełtawa uchodzi do Łaby. Miasto leży na wyniosłym wzgórzu, którego zbocza porastają winnice.

Dzień 3: Mielnik - Litomierzyce   44 km
Jedziemy lewym brzegiem rzeki - pierwszy przystanek w Rudnicach, nieopodal potężnego barokowego pałacu. Następnie przejeżdżamy obok Terezina - potężnej 18-wiecznej twierdzy. Nocleg w Litomierzycach. W mieście reprezentacyjny rynek a wokół niego renesansowe i barokowe kamieniczki. Można wspiąć się na ratuszową wieżę i obejrzeć miasto z góry.

Dzień 4: Litomierzyce - Deczyn   50 km
Pierwszym akcentem krajobrazowym jest wzniesiony na bazaltowej skale zamek Strekov, które inspirował romantycznych poetów i kompozytorów. W porze lunchu mijamy Ujście nad Łabą, warto rzucić okiem na neorenesansowy pałacyk Velke Brezno. Metą etapu jest kolorowy Deczyn - najniżej położone miasto w Czechach i największy czeski port rzeczny.

Dzień 5: Deczyn - Pirna   44 km
To najbardziej spektakularny etap - rzeka przebija się głębokim kanionem przez piaskowcowe wyżyny zwane Czeską i Saską Szwajcarią. Wjeżdżamy do Niemiec - tuż za granicą elegancki kurort Bad Schandau, a następnie słynna, nigdy nie zdobyta twierdza Königstein na którą trzeba koniecznie się wdrapać, zajrzeć do głębokiej studni i zrobić zdjęcie doliny. Cel etapu - Pirna, zabytkowe miasto leżące nieco w cieniu Drezna, choć właśnie tutaj zachowała się niezniszczona przez wojnę starówka, a rynek wygląda dokładnie tak jak go przed wiekami namalował Canaletto. 

Dzień 6: Pirna - Drezno - Miśnia   46 km
Nadal jedziemy wzdłuż Łaby, po której kursują liczne statki wycieczkowe, w tym oryginalne bocznokołowe parowce. Po drodze zamek Pillnitz - letnia rezydencja saskich królów, a za chwilę Drezno z Zwingerem,  katedrą i niedawno odbudowywanym Kościołem Panny Marii. Ostatnie kilometry wzdłuż brzegów porośniętych winnicami prowadzą do starej, pięknie odrestaurowanej Miśni, nad którą wznosi się zamek Albrechtsburg.

Dzień 7: Zakończenie i powrót. Z Miśni bez problemu wrócimy do Pragi pociągiem - podróż z jedną przesiadką (w Dreźnie) trwa nieco ponad 3 godziny.